O nas
Tworzę jeansy, które mówią więcej niż słowa.
Inspirowane ulicami Atlanty, Bronxu i innych miejsc, gdzie styl to nie moda — to manifest tego, kim jesteś. Slim fit, przetarcia, farba, ostre cięcia. Niosą w sobie energię raperów, hustlerów i wszystkich, którzy idą swoim tempem, nie pytając o pozwolenie.
Każda para powstaje ręcznie, tylko u mnie, w garażu, gdzie szyję już prawie dwa lata. Zero masowej produkcji, zero ludzi od szycia. Od pierwszego cięcia po ostatnią nitkę — robię wszystko sam, żeby każdy model miał swój charakter i był jedyny w swoim rodzaju.
Nie gonię za trendami. Nie kopiuję tego, co modne. Mam swoją wizję i idę nią, nawet jeśli to pod prąd.
Te jeansy to nie ubranie. To kod. Symbol hustlu, robienia swojego i zarabiania po swojemu. Dla tych, którzy wiedzą, że nic w życiu nie dzieje się samo — trzeba to wypracować.